Kiedy docieram na południowy kraniec trafnie nazwanego Loch Glass, ośnieżona linia grzbietu Meall Mór jest doskonale odzwierciedlona w jego spokojnych wodach. „Co za dzień” – mówię do jedynej innej grupy turystów, którzy są obecnie w zasięgu wzroku w tym cichym zakątku Easter Ross w szkockich górach. „Oszałamiająco”, pada odpowiedź, zanim jeden z turystów dodaje: „Więc oglądałeś program? Zdrajcy ?

Odpowiadam z coraz szerszym uśmiechem. “Tak.” To jest powód, dla którego wybrałem się do Loch Glass, domu Culzie Lodge , lepiej znanego jako Pink House, z mojego domu w Edynburgu. Okazuje się, że ta grupa odbyła tę samą pielgrzymkę z Inverness, 26 mil na południe. Turystyka Zdrajców żyje.
Dla niewtajemniczonych: Zdrajcy to reality show, w którym 22 nieznajomych przybywa do zamku Ardross w północno-wschodniej Szkocji, aby zbudować pulę nagród, wykonując niedorzeczne zadania, od przenoszenia komicznie dużych beczek whisky przez rzekę po wykopywanie członków drużyny, którzy pogrzebano żywcem.
Wśród tych 22 jest trzech zdrajców, wyznaczonych przez prowadzącą program, Claudię Winkleman. Zdrajcy mordują (eliminują) każdego wieczoru jednego uczestnika konkursu, podczas gdy wierni mają szansę zemścić się następnego wieczoru podczas wspaniałego okrągłego stołu, podczas którego próbują ustalić, kim są zdrajcy i wydalić ich – zwykle z rewelacyjnie słabymi wynikami.
Rezultatem jest opowieść o pychie, wesołości i makiawelicznym spisku, w której większość dialogów to albo bezpodstawne oskarżenie, albo zdziwiony okrzyk. Patrząc na Loch Glass, wszystko do mnie wraca. To jest brzeg jeziora, gdzie Rayan, aplikant prawniczy, przypadkowo zwymiotował, próbując podpalić gigantyczną wiklinową kozę. To tutaj, obok Różowego Domu, Kieran domyślił się, że Loch Ness jest odpowiedzią na kluczową zagadkę. Hannah wyskoczyła z helikoptera do tych wód, a Meryl rozważała pogłaskanie dzika – z tuzina, które teraz obserwuję, jak bawią się w błocie.
Uwielbiałem Zdrajców. Pokochałem założenie, dramat, obsadę – wszystko (ale szczególnie 72-letnią Andreę). I bardziej niż cokolwiek innego, uwielbiałem to ustawienie. Postanowiłem więc złapać pociąg na północ, aby zbadać rozległe, żywe doliny i gęsto zalesione rzeki na wystawie w Easter Ross.
Zamek Ardross nie jest otwarty dla publiczności, więc zarezerwowałem sobie Kincraig Castle House (od 88 funtów za nocleg ze śniadaniem), gdzie wciąż mogłem doświadczyć tego majestatu. Może nie miał tajemnej wieży, w której zdrajcy mogliby zaplanować morderstwo, ale miał przytulny kominek i restaurację.
Jednak aby naprawdę ukierunkować Zdrajców, potrzebowałem dziwacznej minigry. Nie mając ochoty zostać pogrzebanym żywcem, zadzwoniłem do Kurta Connella z Connell Outdoor Pursuits . Położony nieco dalej na północ, po drugiej stronie Dornoch Firth w Sutherland, jest jedną z pierwszych osób na świecie oferujących nocne wycieczki z przewodnikiem z obserwacją dzikich zwierząt z wykorzystaniem technologii termowizyjnej (75 funtów za osobę).
Wycieczka polega w praktyce na wsiadaniu do ciężarówki Connella i jeżdżeniu po okolicy, używając joysticka w samochodzie do kierowania kamery noktowizyjnej na dach – której obraz oglądamy następnie na ekranie wyświetlacza w samochodzie. Wyruszamy, aby zobaczyć, co czai się w ciemnościach wokół Ardross, nie spuszczając jednego oka z drogi, a drugim obserwując lokalną przyrodę.
„Widzisz prawdziwą różnicę w zachowaniu zwierząt w nocy”, mówi Kurt, „kiedy nie są świadome, że je obserwujesz”.
Rzeczywiście, pola, które wydawały się puste w ciągu dnia, ożywają termicznymi kolorami. Obserwujemy króliki i zające, lisy włochate, sika i sarny oraz stada jeleni, w tym jeleni. Wycieczka jest wyjątkowa, łącząc cudowność i napięcie obserwowania dzikiej przyrody z dziecięcą zabawą w grze wideo, w której joystick przekształca ciemność w żywy świat. Wycieczki odbywają się od września do maja i są niezależne od pogody – idealna przygoda poza sezonem.
Następnego dnia odwiedzam Invergordon, pięć minut jazdy na wschód od Alness, i spaceruję jasnym szlakiem Invergordon Mural Trail na głównej ulicy. Wybrzeże Invergordon jest zdominowane przez przemysł – doki wycieczkowe i platformy wiertnicze – ale dalej na wschód Szlak Piktyjski biegnie wzdłuż malowniczego półwyspu Easter Ross, mijając starożytne kamienie misternie wyrzeźbione przez Piktów.
Jem lunch w należącym do społeczności Seaboard Center , a następnie kieruję się do latarni morskiej w Tarbet Ness, aby popatrzeć na Moray Firth i Dornoch Firth w nadziei, że zobaczę delfiny.
Jest tu również bogactwo połączeń whisky. Dornoch Castle Hotel (dwuosobowy od 120 £ B&B) jest domem dla jednego z najlepiej ocenianych barów whisky na świecie. Obszar ten znajduje się na trasie North Coast 500 , ale większość odwiedzających jedzie prosto, zatrzymując się tylko na wycieczkę po destylarni w Glenmorangie lub w Dalmore w Alness, bez odkrywania bezkresnego piękna w głębi kraju.
Kiedy przenoszę swoją bazę do Alness, zatrzymuję się w Station Hotel (podwójny pokój już od 64 funtów), przytulnym prowadzonym przez społeczność miejscu na głównej ulicy. Miasto leży na brzegu rzeki Averon, która wije się przez 11 mil od Loch Morie, obok zamku Ardross do Cromarty Firth. To łososiowa rzeka porośnięta gęstym lasem, co sprzyja malowniczym spacerom.
Lubię śniadanie w Dalmore Farmhouse przed udaniem się na wzgórza. Jest tu wiele wspaniałych spacerów, nie tylko dwugodzinny spacer w obie strony do Pomnika Fyrish – trzy kamienne łuki blanków ustawione na szczycie 450-metrowego wzgórza – ale ja skupiam się na dotarciu do Loch Glass. Łapię taksówkę do Eileanach Lodge, na drodze z większą liczbą zwrotów akcji niż sesja okrągłego stołu w odcinku szóstym, i przechadzam się przez posypane śniegiem lasy do nieruchomego, refleksyjnego jeziora.
Różowy Dom wystaje do wody, otoczony z jednej strony farmą wiatrową Novar i Meall Mór, a z drugiej wysublimowaną falą Ben Wyvis, która wznosi się jak skalista fala na szczyt o wysokości 1046 metrów. Całkowicie zakochuję się w krajobrazie.
Moja droga powrotna do cywilizacji zajmuje kilka godzin, przechodząc przez lasy usiane jeleniami i porzuconymi zwierzętami, w końcu podążając nieziemskimi zakrętami Black Rock Gorge – miejsca, w którym kręcono film o Harrym Potterze – z powrotem do Evanton, gdzie łapię autobus nr 25 z powrotem do Alness na obiad. Jeśli w końcu odwiedzisz, zafunduj sobie Harry Gow Tattie Pie. Nazwę to moim pożegnalnym prezentem.